piątek, 9 sierpnia 2013

Kasza gryczana z pokrzywą, grzybami i oscypkiem



W dzieciństwie patrzyłam, jak babcia suszy pokrzywę na gazetach pod stołem. Wydaję mi się, że używała jej do wszystkiego :) Piła ją, jadła, płukała włosy, wierzyła, że pokrzywa jest w stanie wyleczyć dosłownie wszystko. Babcine mądrości mają oczywiście potwierdzenie w nauce. Zielsko to bowiem zawiera chlorofil, ksantofil i beta-karoten, witaminki K, C, B, garbniki, aminy, kwasy organiczne, flawonoidy, wapń, fosfor, magnez, żelazo, potas, krzem i inne, dzięki którym jesteśmy zdrowi, odporni, a nasza skóra jest piękna i się nie marszczy :) Kasza gryczana właściwościami i składnikami nie ustępuje pokrzywie, co w sumie czyni z tego dania zdrowotną megabombę.

  • pół szklanki kaszy gryczanej
  • dwie garści listków z czubków (najlepiej młodej) pokrzywy
  • garść suszonych grzybów
  • jeden średni oscypek
  • sól
  • pieprz 
  • czosnek
  • oliwa
  • natka (opcjonalnie)
Pokruszone grzyby gotuję razem z kaszą w osolonej wodzie. Na patelni grilluję pokrojony w kostkę oscypek. Gdy kasza jest gotowa, wrzucam do niej oscypek, porwaną pokrzywę, wyciskam czosnek, nie żałuję pieprzu, polewam oliwą i posypuje natką pietruszki.

1 komentarz: