Staram się chronić moją córeczkę przed przedszkolnym śniadaniem, które składa się zazwyczaj z białej bułki z szynką, serem żółtym lub, o zgrozo, z parówek. Zrobienie owsianki nie zajmuje może tyle czasu, ile kanapki, ale uważam, że warto wstać 15 minut wcześniej, żeby zdrowo nakarmić swoje dziecko.
- płatki owsiane (niebłyskawiczne)
- pestki: sezamu, słonecznika, siemię lniane
- rodzynki
- komosa (opcjonalnie)
- jabłko, banan
- cynamon
- miód
- orzechy (opcjonalnie)
Płatki z pestkami (dodałam też trochę zmielonej w młynku komosy) zagotowuję chwilkę w wodzie, po zgaszeniu gazu dosypuję rodzynki, mieszam i zostawiam do zgęstnienia (jakieś 10 minut). Na talerzu posypuję owsiankę pokrojonym w kostkę jabłkiem, bananem, posypuję cynamonem i polewam miodem (ja lubię gryczany). Oczywiście owoce czy orzechy można dowolnie mieszać i co dzień dawać inne, jest ich w końcu całe mnóstwo :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz