niedziela, 11 sierpnia 2013

Zbożowe ciasteczka



W sklepach ze zdrową żywnością takie ciasteczka kosztują majątek. Nasze ciasteczka nie dość, że będą tańsze, to jeszcze wzbogacimy je masą pysznych zdrowych składników. Poza tym będą mniej kaloryczne, bo do słodzenia ich nie używam „białej śmierci”, czyli cukru, ale suszonych słodkich owoców. Są one też świetną przekąską dla dziecka. Łatwo nam przemycić ten ogrom pestek, ziaren i zbóż, bo to przecież ciastko, bo słodkie, ale za to jakie zdrowe J

  • płatki owsiane
  • mąka razowa (żytnia, pszenna lub orkiszowa)
  • sezam
  • pestki słonecznika
  • orzechy lub migdały (opcjonalnie)
  • siemię lniane
  • rodzynki
  • daktyle
  • sól himalajska
  • mleko lub woda

Nie podaję dokładnych proporcji, bo składniki sypiemy w zależności od tego, jaką ich ilość lubimy. Ja na przykład nie lubię zbyt wiele siemienia lnianego, za to lubię dużo rodzynek J Ważne, by było tyle mąki i płatków owsianych, by po zalaniu gorącym mlekiem lub wodą powstała nam zdatna do lepienia masa. Owoce dobrze jest wcześniej na kilka minut zalać gorącą wodą, daktyle lepiej też drobno posiekać. Ciasteczka wykładam na papier piekarniczy, piekę w 180 stopniach, aż zaczynają się rumienić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz