czwartek, 8 sierpnia 2013

Brokuły z razowym tagliatelle




Zacznę od dania, które ma dla mnie wymiar sentymentalny :) Kilkanaście lat temu zajadałam się nim z przyjaciółką, a dziesięć lat temu przygotowałam je na pierwszą kolację dla mojego ukochanego. I... dało radę :) Nie jestem mocna w przepisach, bo zawsze wszystko wrzucam na czuja, ale spróbuję. Dla trzech średnio żarłocznych osób:

  • 2 brokuły (duży jeden)
  • 4-5 gniazd tagliatelle


sos:
  • 1/2 szklanki mleka
  • 2 śmietankowe serki topione, np. Hochland
  • łyżka masła
  • 1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
  • szczypta pieprzu
  • sól - ile kto tam soli
  • czosnek - opcjonalnie


Odcięte brokułowe różyczki zostawiam we wrzątku na kilka minut, aż trochę zmiękną, ale nie stracą koloru. W tym czasie gotuję makaron w słonej wodzie. Na woku lub w garnku podgotowuję mleko z masłem i serkami. Ucieram gałkę muszkatołową (może być też z torebki, ale aromatowi świeżo startej nie dorówna :)) dodaję sól (używam himalajskiej) i pieprz. Wszystko dobrze mieszam (serki powinny się roztopić, choć ja lubię ich grudki :)) Dorzucam brokuły, a na koniec makaron, al dente.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz